📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 19:23

#śmierć

Kot i gołąb

konto usunięte2012-08-13, 12:37
Gołąb - sprytne ptaszysko - robi z kota głupca.

Wizje w momencie śmierci

Gacek24262012-08-10, 23:59
Krótki artykuł o wizjach przed śmiercią .
“Nowy pomysł jest na początku potępiony jako śmieszny, potem odrzucony jako banalny, wreszcie staje się przedmiotem ogólnej wiedzy”.
Wiliam James

Od początku zeszłego wieku zostały opublikowane książki, które szczegółowo opisują obserwacje poczynione przez lekarzy i pielęgniarki wobec umierających pacjentów.
Jakkolwiek wizje na łożu śmierci bywały wspominane w literaturze i kulturze powszechnej każdej epoki, to rzadko wspominano o nich w literaturze naukowej, aż do końca 1920 roku, kiedy stały się one przedmiotem badań Sir Wiliama Barretta, profesora fizyki w Royal College of Science w Dublinie.

Barrett zaczął interesować się tym tematem, kiedy jego żona, chirurg położnik, opowiedziała mu, wróciwszy pewnego wieczoru z pracy, o kobiecie, która tego dnia zmarła w szpitalu z powodu krwotoku, wydając na świat swego synka.
Tuż przed śmiercią kobieta o imieniu Doris, usiadła bardzo podniecona widokiem przepięknego krajobrazu. Powiedziała wówczas, że przyszedł jej ojciec, aby towarzyszyć jej w przejściu na drugą stronę.
Najbardziej szokujący dla Barretta był fakt, iż kobieta zdziwiła się nagle na widok swej siostry Vidy, która przybyła z ojcem. Vida zmarła trzy tygodnie wcześniej, jednak ze względu na bardzo zły stan jej zdrowia, zatajono przed Doris śmierć jej ukochanej siostry.

Historia ta do tego stopnia poruszyła Barretta, iż podjął się on systematycznych badań wizji na łożu śmierci. Były to pierwsze badania naukowe, które doprowadziły go do wniosku, że umysł umierającego pacjenta jest, przy licznych okazjach, świadomy i racjonalny. Barrett przytoczył również wiele przypadków, w których personel medyczny i rodzina uczestniczyli w wizji umierającego.
Jego książka, opublikowana w 1926 roku, nosiła tytuł Deathbed Visions. Barrett utrzymuje w niej, że:

- Bardzo często, w chwili śmierci, ludzie widzą w pobliżu ich łóżka przyjaciela lub krewnego, których uważają za żywych.
- We wszystkich przypadkach stwierdzono, iż widziane osoby były martwe przed nimi, o czym umierający nie wiedzieli.
- Umierające dzieci bywały często zaskoczone, że anioły, które na nie czekały nie miały skrzydeł.

W latach '60 zeszłego wieku dr Karlis Osis z American Society for Psychical Eesearch przeprowadził studia na temat wizji na łożu śmierci, których wyniki szybko zostały potwierdzone przez innych badaczy, wywodzących się z różnych kultur. Odkrył on, że:

- Najpowszechniejszy rodzaj wizji dotyczył osób, które zmarły krótki czas wcześniej.
- Wizje na łożu śmierci nie trwały długo: do pięciu minut, również mniej.
- Umierający pacjenci twierdzili, że goście przybyli, aby zabrać ich ze sobą.
- Wiara lub jej brak w świat pozagrobowy nie miały wpływu na częstotliwość czy rodzaj wizji.
- Większości pacjentów poddanych badaniu nie aplikowano lekarstw, które mogłyby wywoływać halucynacje.

W 1977 roku dr Osis i jego kolega dr Erlenddur Haraldsson opublikowali dzieło At the Hour of Death. W książce poszerzono pierwotne badania, zamieszczając w niej świadectwa ponad 1000 lekarzy i pielęgniarek indyjskich i amerykańskich. W sumie oparto się na opisach zgonu ponad 100.000 osób. Odkryto, iż wnioski potwierdzały wyniki pionierskich badań przeprowadzonych w Anglii przez dr Roberta Crookalla, prowadzonych przez ponad trzydzieści lat i opublikowanych w jego licznych esejach.

Na bazie informacji dostarczonych mu przez personel medyczny stwierdził, że:

- Jedynie 10% osób była świadoma tuż przed śmiercią.
- Od połowy do dwóch trzecich osób należących do tej grupy miało wizje na łożu śmierci.
- Wizje te przyjmowały formę odwiedzin, podczas których ukazywali się ich bliscy, obrazów z zaświatów, oraz
euforycznego nastroju, niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia.

Dr Melvin Morse twierdzi, iż francuski historyk Philippe Aries udokumentował tezę, że przed rokiem 1000 umierający opowiadali o wizjach Boga i utrzymywali, iż widzieli tych, którzy umarli przed nimi. Ubolewa on nad faktem, że w dzisiejszych czasach pacjentom, którzy mają tego rodzaju wizje, podawane są lekarstwa na bazie narkotyków lub Valium, aby pokonać “lęk”, a oba te rodzaje lekarstw usuwają pamięć doraźną, co przeszkadza pacjentom w zapamiętaniu wizji, które mogli ewentualnie mieć. Morse twierdzi również, że około 90% osobom, które umierają w szpitalach “podaje się duże ilości środków uspokajających; pacjent jest reanimowany i poddawany nieustannej terapii”, oraz że lekarze uważają wizje na łożu śmierci za problem do rozwiązania za pomocą lekarstw (Morse 1993: 64).
W swojej książce Closer to the Light – Learning from the Near-Death Experience of Children, Morse wyraża opinię, że wizje na łożu śmierci są “zapomnianym aspektem w tajemniczym procesie życia”, mogą one nieść pociechę, oraz mają zdrowotny wpływ na umierającego pacjenta i jego rodzinę. Przytacza on liczne przypadki umierających dzieci, które zaczęły mieć wizje świata pozagrobowego w ostatnich dniach ich życia. Opisywały one cudowne kolory, piękne miejsca i zmarłych członków rodziny, o których istnieniu czasami nie mieli pojęcia.

Więcej na ten temat :
www.nautilus.org.pl

Wierch Weli z Drzewem Świata-Kłódzią – symbolizowany w Wierze Przyrody na Ziemi przez Kopiec Bogów z Drzewem (mam nadzieję, że nikt nie jest się tutaj w stanie dopatrzyć Drzewa Dobrego i Złego z którego jakiś tam Adam miał zjeść nieopatrznie jabłko pod wpływem “grzesznej kobiety” Pierwszej – Ewy .)

To było szokujące i fantastyczne widowisko, choć dla niewtajemniczonych czy też nazwijmy ich po prostu zbyt pogrążonych w materializmie i przyziemności lub posiadających zbyt małą wiedzę na temat ludzkiej duchowości i wiary przyrody, niezrozumiałe i nudne. Jakość godna Oscara, myśl wyprzedzająca epokę, a myślenie polskich decydentów kulturalno-państwowych na temat widowiska otwarcia imprezy o światowej randze (vide Euro 2012) o 10 epok.

Atak zabójczej żaby

konto usunięte2012-08-09, 17:09
Scena jak z horroru, btw. ściszyć głośniki!

Czarna śmierć

Mikrofalówka2012-08-05, 9:10
Czarna śmierć to epidemia dżumy, która spustoszyła średniowieczną Europę w XIV wieku, zabijając, jak się ocenia, około 1/3 ludności tego kontynentu. Nazwa pochodzi od pojawiających się rozległych zmian martwiczo-zgorzelinowych w skórze, przyjmujących ciemną barwę. Pierwszy przypadek odnotowano w październiku 1347 roku w sycylijskim porcie Messyna. Ogniskiem zakażenia było kilkanaście okrętów z Morza Czarnego, które zawinęły wtedy do portu, byli to uciekinierzy z Kaffy na Krymie.Obecnie przypuszcza się, że ogniskiem choroby była Azja Środkowa, gdzie epidemia dżumy wybuchła mniej więcej 20 lat wcześniej. Wraz z wyprawami kupieckimi, a także z przemierzającymi świat armiami, choroba opanowała Azję Wschodnią i Południową. Następnie dotarła na Bliski Wschód i do Afryki Północnej. Do Europy zawędrowała na statkach genueńczyków uciekających z Kaffy na Półwyspie Krymskim (genueńskiej faktorii handlowej) przed Tatarami. W 1346 r. oblegający ten port Tatarzy za pomocą katapult wrzucali za mury miasta zwłoki zmarłych na tę chorobę (jest to jeden z pierwszych odnotowanych przypadków użycia broni biologicznej).
Figura świętego Rocha z 1751 r. – patrona chorych na dżumę (kościół Marii Panny Zwycięskiej w Pradze)

Ponieważ ówczesne miasta europejskie warunkami higienicznymi nie różniły się od współczesnych slumsów, choroba rozprzestrzeniała się szybko, tym bardziej że nie zawsze nadążano z chowaniem zmarłych. Zaraza nie wybierała, umierali biedni i bogaci, starzy i młodzi. Gdy zawodziły wymyślne leki, kierowano modły do Boga, zwłaszcza za wstawiennictwem św. Rocha, który jest patronem chroniącym przed tą chorobą. Gdy i to nie pomagało, bogaci uciekali w inne rejony, roznosząc chorobę po nowych miastach, a biedni popadali w prostrację. Nieumiejętność rozróżnienia między rodzajami dżumy sprawiała, że nie można było przewidzieć, kto przeżyje, a kto umrze. Dżuma dymienicza dawała szansę przeżycia, dżuma płucna i posocznicowa były jednoznaczne z wyrokiem śmierci. Nikt jednak nie znał przyczyny choroby i powszechnie uważano ją za karę boską. Pandemia czarnej śmierci do końca 1348 roku rozszerzyła się na Hiszpanię, Francję i Anglię, w następnych latach opanowała większość Europy i wygasła około 1352 roku.
Choroba spustoszyła dzisiejszą Europę zachodnią, a głównie miasta portowe. W ten sposób dotarła do Gdańska i na Pomorze. Stosunkowo mniejszy zasięg miała w Europie Środkowej, w tym także w Polsce.
W czasie czarnej śmierci zmarło wiele osobistości, m.in. ukochana Petrarki – Laura. Opisowi czarnej śmierci poświęcone są pierwsze strony sławnego Dekameronu Giovanniego Boccaccio, który był świadkiem tych wydarzeń. Równie interesujący opis zarazy, choć z innej już epoki, można znaleźć w Dżumie Alberta Camusa.
Olbrzymia liczba zmarłych spowodowała paraliż gospodarczy Europy (w niektórych jej rejonach zmarło nawet 80% populacji). W niektórych krajach nawet 1/3 ziemi leżała odłogiem. Niedobór rąk do pracy spowodował wzrost jej kosztów, zachwianie układów społecznych i przyspieszył koniec systemu feudalnego.
Epidemie dżumy pojawiały się już wcześniej w Europie (prawdopodobnie jednym z pierwszych jej opisów był podany przez Tukidydesa dotyczący tzw. "dżumy ateńskiej" w 430 r. p.n.e.), a także co pewien czas po zakończeniu epidemii z lat 1347-1352.
1382 – Anglia
początek XVII wieku (Gdańsk 18 tys. ofiar, a Londyn 35 tys.)
Symbolem epidemii dżumy był charakterystyczny ubiór lekarzy, którzy zakładali specjalną maskę w kształcie ptasiego dzioba, zawierającą olejki wonne chroniące przed fetorem rozkładających się zwłok.

Jak się nie podoba, to trudno.

Nie rozpraszaj Robotników

konto usunięte2012-08-03, 23:19
Tak to się kończy jak się rozprasza robotników i Idiota coś sobie wstrzykuje

Śmierć na 1000 sposobów

~Griszon2012-08-03, 9:05
1. Orgazmowy cios

2. Nadzianie odbytniczo-maciczne

3. Mokry sen

Śmierć na Rignu

morela2012-08-02, 19:20
Sędzia zaspał
akcja 0:38

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem