#ćpun

Heroina po afgańsku

miedziak2010-05-31, 22:56
Heroina jest dość łatwa do zrobienia nawet w polowych warunkach, wystarczy ponacinać makówki i zebrać mleczny sok następnie połączyć z bezwodnikiem kwasu octowego(jest on czynnikiem acylującym morfinę) innych odczynników(różnego rodzaju katalizatorów itd.) gotować (np w beczce po ropie) ,a później jeśli chcemy z "kompotu" zrobić "browna",wysuszyć na blasze nad ogniem. Wiele organizacji terrorystycznych lub zbrodniczych reżimów choćby nie wiadomo jak skrajnie przeciwnych narkotykom, w chwilach słabości finansowej wytwarzało i handlowało opiatami : między innym Mao Tse-tung lub dzisiejszy potentat pod tym względem Afganistańscy talibowie (zwykli Afgańczycy też się tym zajmują bo to niezłe pieniądze i jedyne jakie są w stanie zarobić ). Za zwyczaj większość towaru idzie na eksport ale część jest również konsumowana na miejscu lub w sąsiednich krajach.


bystre oczy narkomana (malutkie źrenice)

widok na pola makowe

wioska gdzie wszyscy się trudnią uprawą maku

"nalot" i likwidacja pól

palenie ziarenek maku

przemytnik

skonfiskowane opiaty

więcej w komentarzach, tylko napiszcie coś szybko żebym mógł wkleić i żeby nie wrzuciło zdjęć do głównego posta

Naćpany wywiad

I................d • 2010-04-24, 9:11
Zabiło mnie to

Zmarł na schodach klubu, czyli: Pierwsza ofiara dopalaczy

R................g • 2010-03-31, 23:44
24-letni fan clubbingu ze Zgierza zmarł na schodach klubu muzycznego OIOM w Łodzi. Miał przy sobie dopalacze. Czy to one były przyczyną zgonu 24-latka? - sprawdzi prokuratura.

W nocy z soboty na niedzielę w muzycznym klubie OIOM przy placu Komuny Paryskiej trwała wielogodzinna impreza. Grali czterej dj'e, młodzież bawiła się niemal do białego świtu. Dobra zabawa się skończyła, gdy tuż przed godziną szóstą na schodach prowadzących do klubu (mieści się w piwnicy) znaleziono nieprzytomnego chłopaka. Zmarł, zanim zjawiło się pogotowie.

Danuta Korcz, rzecznik wojewódzkiej stacji ratownictwa medycznego w Łodzi: - Była godzina 5.40. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów. Lekarz stwierdził zgon w miejscu publicznym. W takiej sytuacji natychmiast wzywamy policję, aby wykluczyła lub potwierdziła udział osób trzecich w zdarzeniu.

Pod klub przyjechała ekipa dochodzeniowo-śledcza. - Pod nadzorem prokuratury Łódź - Śródmieście i z udziałem biegłego medycyny sądowej wykonano oględziny. Ale przyczyny zgonu nie udało się ustalić. Ani okoliczności w jakich zmarł - mówi Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Obok ciała leżał telefon komórkowy. To dzięki niemu udało się ustalić, że klubowicz to 24-letni mieszkaniec Zgierza. Według informacji "Gazety" policjant, który szukał dokumentów chłopaka, znalazł w jego kieszeni puste opakowanie po dopalaczach.

Zwłoki zabezpieczono do dyspozycji śródmiejskiej prokuratury. - Wszczęliśmy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - To nie oznacza, że jest jakiś podejrzewany o to, że na przykład przypadkiem zepchnął go ze schodów. Z jakiegoś artykułu musieliśmy wszcząć śledztwo, by zlecić sekcję zwłok.

Czy 24-letniego fana klubbingu zabiły dopalacze? Wątpliwości nie mają uczestnicy imprezy, którzy na forum internetowym niedwuznacznie wskazują to jako przyczynę.

- Wyniki będą w środę. Do tego czasu nie ma co gdybać - ucina Kopania.

źródło

Bling Bling

q................x • 2010-02-12, 0:28
Prawdziwy czarny mistrz, wczuj sie w jego klimat

Za dużo kawy

c................a • 2009-12-17, 14:50
uważaj ile pijesz kaw

Kurt Cobain

E................e • 2009-06-28, 23:15
jako dziecko

Antifa Chóliganz!!

w300i2009-04-11, 5:15
Co by powiedział terminator ?



mamy anti Fa czekamy na anti Grey Soap



Bo grunt to dobra ekipa



Zanim zaczniesz spamować, dobrze się zakamufluj