Rekon skad ci sie ubzduralo ze ktokolwiek stracil zycie podczas treningu strzeleckiego w takiej jednostce ?
Zdazaja sie czasem przypadkowe samo postrzelenia, to normalne biorac pod uwage ze ida z grubej i pistolet czeka przeladowany z pociskiem w komorze, podczas dynamicznego przejscia z karabinu na pistolet zdaza sie za szybko pociagnac na spust bo odruchowo palec idzie do kabłaka. Strzelam dynamicznie 3 guna IPSC to wiem jak to wyglada.
Chcesz zobaczyc prawdziwego speeda to obejrzyj filmiki z zawodow IPSC 2-3 gun. To co tutaj widzisz to srednie wyszkolenie ze srednimi czasami i wiekszosc nawet nie wybitnych zawodnikow trenujacych za wlasana kase objedzie zarowno czasowo jak i celnosciowo wiekszosc twoich komandosow, a pamietaj ze w strzelaninie kto strzela celnie pierwszy to wygrywa
Na mnie filmik nie zrobil zadnego wrazenia bo pokrecenie lekko glowa w lewo - prawo co ma pokazywac tzw zawodowstwo to smiech na sali bo helm skutecznie ogranicza widoki w boki aby to bylo skuteczne to nei moze trwac setne sekundy bo twoj mozg moze i zaobserwuje ruch ale ty nawet o tym sie nie dowiesz wiec to takie na pokaz raczej

.
Technike trzeba poprawiac kazdego dnia ale co z tego ja nie liczac kilkudziesiecio osobowej ekipy reszta nie distaje nawet 20% amunicji jaka wykorzystuje PRYWATNIE zwykly kowalski z zacieciem strzeleckim.
Rekon n problem z zawodami ktore wymieniles jaest jeden. Nie kazego dobrego strzelca sportowego stac na samodzielnie finansoway wyjazd na ladnych kilka dni tylko dla radochy. MON na to stac w koncu i tak wszystko idzie z naszych podatkow i tyle w temacie.