Po takiej przegranej będzie ciężko spojrzeć w lustro, nie mówiąc już o ponownym wyjściu na mate. Jak się chce być cwaniakiem w ringu i wykorzystywać każdą możliwą szansę na wygraną, choćby była na granicy zasad i przyzwoitości, to trzeba to robić porządnie. Floyd kilka lat temu pokazał jak to się robi, przypominając jednocześnie wszystkim pierwszą i najważniejszą zasadę, która obowiązuje po wejściu na ring.