Na jednej z plaż w południowej Anglii pewien facet tworzy ciekawe rysunki na piasku.
     
Tworzy za pomocą grabi. Każde z dzieł istnieje zaledwie przez kilka godzin, a potem jest zmywane przez przypływ. Na drugi dzień zaczyna od nowa.
     
Jako że mamy czasy, w których za sztukę uważa się odciskanie na papierze swojej dziury w dupie, czy rzyganie farbami na płótno, tym bardziej gościowi należy się szacunek i podziw, że robi coś niebanalnego.
     
Zdjęcia własne.
Filmik już nie.
                                                                                                        
                                                                                             
Tworzy za pomocą grabi. Każde z dzieł istnieje zaledwie przez kilka godzin, a potem jest zmywane przez przypływ. Na drugi dzień zaczyna od nowa.
 
Jako że mamy czasy, w których za sztukę uważa się odciskanie na papierze swojej dziury w dupie, czy rzyganie farbami na płótno, tym bardziej gościowi należy się szacunek i podziw, że robi coś niebanalnego.
 
Zdjęcia własne.
Filmik już nie.
 

 
                                     
                                     
 
                                                                                                        