Może nie uwierzycie ale jakies 2 tygodnie temu siedziałem na takim krześle ale zielone było u teściowej na grilu i centralnie się rozpadło pod moim ciężarem a waże coś około100 i nie wiem do tej pory czy to był zamach czy pech.
Może nie uwierzycie ale jakies 2 tygodnie temu siedziałem na takim krześle ale zielone było u teściowej na grilu i centralnie się rozpadło pod moim ciężarem a waże coś około100 i nie wiem do tej pory czy to był zamach czy pech.
Po prostu chińskie krzesło. Przeciętna waga Chińczyka pewnie jest niższa.
IQ w tamtych krajach to maja gdzieś około 20 , jak można być takim debilem żeby nie wiedzieć że plastikowe krzesełko nie wytrzyma takiej wagi. Mi pękło raz jak na takim usiadłem a oni sztuczki cyrkowe postanowili na takim robić. No debile