tabun89 napisał/a:
Nie ma byc poeta tylko bokserem, ale co takie g..no jak Ty moze wiedzieć o prawdziwej walce, siedząc cały dzień pisząc komentarze, powiedz mu to w oczy albo mi:D zapraszam
Nie wiem o co chodzi tabunowi, ale myślę, że nie chodzi o to czy jest poetą czy nie. Chodzi o to jak się odnosi do swoich rywali. A robi to jak burak.
No i najdurniejszy zarzut/wyzwanie. Nawet jakby był kurde mistrzem świata w tenisa i widział komputer raz na rok, to i tak nie powie nic takiego w twarz bokserowi prawda? Bo szpila nie jest z tych co przyjmuje krytykę.
I nie zapraszaj. "Jak sam nie może, to pomoże sobie nożem" - cytując klasyka.