A potem płacz na forach, bo szef dziad, prywaciarz i złodziej, bo ściąga z pensji za naprawę.
O widzę że hadziaj tu piszę. Pół tych szoferów to ukry i białorusy. Baa nawet "sefowie transportu" już hindusów i pakistanczykow przyjmują. Będzie tylko weselej na drogach z takimi szoferami.
Kolejny, który wie jak firmę prowadzić, a jedyne co osiągnął w życiu to prawko na ciężarówkę bo mu urząd pracy zasponsorował.
Jakim trzeba być przegrywem, żeby całe życie narzekać na szefa, pracę, zamiast robić to co się chce na własnej działalności.
Przegryw zawsze bronił przegrywa.