Zap🤬la bez żadnego zabezpieczenia ciała, chociażby zwykłych ochraniaczy, rękawic, itp., nawet mi go nie żal, niech jeszcze głośniej się drze z bólu, może coś do niego dotrze.
Jakaś nierówność lub nagły podmuch/zawirowanie powietrze. Prędkość nie była jakaś ogromna, a trasa szeroka i wolna.
Gość miał w c🤬j farta, bo jakby wleciał w te barierki, to by za wiele nie było co z niego zbierać.