To może być pyszne, ale mimo wszystko najpierw bym rozciął i wnętrzności wyjął i łepek obciął. Kurę kiedyś też się z piórami piekło, tylko oblepiało gliną. Jak się upiekła to pióra ładnie od skóry odłaziły. Tu może grill wypali smród palonych piór, a one wcale nie muszą śmierdzieć jak kurze, bo są mniej tłuste.
No i zajebiscie
Przynajmniej latało by tego gówna mniej po miastach jak by to się jadło u Nas.
A te co pitolą ze to musi śmierdzieć itd to chyba nie widzieli jak ich schabowy jest chodowany i w jakich warunkach zabijany cwiartowany itd. Nie mówiąc o kurczaczku w KFC.
Już wolę takiego dzikiego gołębia albo nawet szczura zjeść niż ten mom cały którym karmią ludzi. Przynajmniej te dzikie stworzenia naturalnie się odżywiają.