Pewnie porobiony czymś i to mocno
[ Dodano: 2025-05-04, 15:41 ]
Juzwa napisał/a:
"Puszkarz" jak to zgrabnie aczkolwiek słabo , (dowcipne było to daaawno temu) nazwałeś kierowcę samochodu, ma ekstremalnie głęboko w dupie, czy temu motopiździelcowi coś się stało czy nie. Dla KIEROWCY SAMOCHODU nieskończenie ważniejsze jest to, czy ten debil zarysował karoserię, rozbił lampę, czy uszkodził coś innego. JEDYNĄ ważną rzeczą jest to, czy motoc🤬a zdechła, czy (jeżeli jeszcze dycha) można już od razu żądać od niego odszkodowania za wyrządzone straty. Ci wszyscy, co to lubią zap🤬lać, niech kończą na słupach i słupkach, bo drzew szkoda, podobnie jak innych normalnych użytkowników dróg.
Ci wszyscy, co to lubią pisać głupie komentarze, niech kończą się byle szybko!
PS: Jestem pieszym, rowerzystą, motocyklistą, narciarzem, rolkarzem, łyżwiarzem, pływakiem i przede wszystkim KIEROWCĄ SAMOCHODU

Ale jak to... To nie mieści się w głowie! ERROR na sadolu ;-]