Wysłany:
2012-10-05, 22:41
, ID:
1458709
1
Zgłoś
dla tych co nie rozumieja :
gdy nastawiamy sie na polow szczupaka, musimy miec na uwadze jego ostre zeby, ktore mogly by przegryzc nasza zylke czy chociazby plecionke, dlatego miedzy zylka a przyneta ( nie zaleznie czy lowimy na zywca lub spinning) montujemy cos mocniejszego, co by szczupak nie przegryzl. zazwyczaj jest to 'stalowka' - cos w rodzaju splotu cienkich drucikow o srednicy powiedzmy 0.30mm i sredniej dlugosci 25 cm, mniej znanym rozwiazaniem jest wolfram, podobnie jak stalowka jest to splot wlokien, tyle ze wolframu o sredniej dlugosci 25 cm i ciut mniejszej srednicy od stalowki, jego wada jest to ze sie czesto skreca i nie nadaje sie po intensywnym lowieniu do ponownego uzytku, chociaz sa agenci co go prostuja przy pomocy wysokiej temperatury chciazby z zapalniczki, ze stalowka natomiast nie ma takich problemow. znam wedkarza ktory zamiast dwoch wyzej wymienionych oplotow, stosuje druty ktorych uzywa sie do mocowania aparatow na zebach, ale to juz wersja dla prawdziwych wymiataczy.