Szczęście strażaków
7
310
Wszyscy tacy k🤬a cwani. Pojedź jeden z drugim do akcji, raz. Do zderzenia czołowego, czy do pożaru. Tylko ze strachu przed rozj🤬ym mózgiem w wyniku wypadku, albo ogniem w wewnątrz budynku do którego trzeba wejść bo są osoby poszkodowane, uważaj jak będziesz z wozu wychodził, bo nogi Ci się pop🤬lą i cytując klasyka "upadniesz i sobie ten głupi ryj rozwalisz".
Cwaniaki z bąblem w nosie bo mają k🤬a harda odblokowanego którego pewnie z zamkniętym jednym okiem oglądają, a jak im się sracz na podwórku zapali to z szoku nie pamiętają adresu zamieszkania przy zawiadamianiu
Cwaniaki z bąblem w nosie bo mają k🤬a harda odblokowanego którego pewnie z zamkniętym jednym okiem oglądają, a jak im się sracz na podwórku zapali to z szoku nie pamiętają adresu zamieszkania przy zawiadamianiu
Pantilion napisał/a:
Szkoda, że ciebie nie wyskrobali, kiedy był jeszcze czas tłuku.
Figlarz_ napisał/a:
P🤬dy uniknęli k🤬a, a nie śmierci. Oglądaliście kiedyś sadola, by wiedzieć, co może zabić, a co nie?
Pajan napisał/a:
To teraz jutro na kolana do kościoła i dać na tace pisowcom.
Tylko marnujecie tlen... Jak chwasty.
Pantilion napisał/a:
Szkoda, że ciebie nie wyskrobali, kiedy był jeszcze czas tłuku.
Nie ma takiego czasu, lub dla innych - jest zawsze . Generalnie zabijać się nie powinno. A jak już chce się to zrobić, to jaka różnica czy 3 miesiące po poczęciu, czy 3 dekady po narodzinach? No może taka że dziecko to chyba bardziej niewinne.