Ryba pewnie nawet nie wiedziała co łapie, po prostu wyczuła coś w okolicy pyska (od tego ma te wąsy) i odruchowo próbowała to zeżreć, po czym wypluł, zdając sobie sprawę że to nic jadalnego. Poza tym jesiotry nie mają zębów, więc jedyne co się stało pani syrence to trochę strachu.
Czy naprawdę komuś się podoba jakaś p🤬da w stroju syreny pływająca w akwarium z rybą?
Szkoda by mi było czasu i hajsu na takie p🤬lenie.
Chyba stałem się zwykłym skąpym żydem i nudziarzem.