Sypiając z wrogiem
5
136
B................S
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Aureora,
Sypiając z wrogiem
duże
Source
Sypiając z wrogiem
- "Młoda atrakcyjna Laura jest od trzech lat żoną Martina Bourneya. Mąż obstawiony faksami i komputerami, zarabia duże pieniądze. Mieszkają na pustym wybrzeżu kalifornijskim w futurystycznej willi. Pozornie Burneyowie wydają się idealną parą. Pedantyczny Martin sprawia wrażenie szarmanckiego mężczyzny opiekującego się Laurą, ale w rzeczywistości jest sadystą, który traktuje żonę jak swą własność."
duże
Source
ta samowystarczalność kobieca mnie przeraża że nie wspomne o tej błogiej nieświadomości istnienia jakże popularnej instytucji
BueR_MadasS napisał/a:
popularnej instytucji WPADKI
tak jest to rzeczywiście bardzo popularne wśród osób które nie stosują antykoncepcji
pozostali mają zajebistego pecha, ale ich liczba raczej nie jest kolosalna.
-keyshia- napisał/a:
dziecko sobie zrobię dopiero wtedy kiedy bedzie mnie stać na niańke
mój post dotyczy moich planów, w których zakładam że nie wpadnę,
ty chyba też nie zakładasz że jutro jak pójdziesz po bułki przez przypadek zastrzeli cie jakiś dres.
ale "everything is possible"
jeszcze chcialam dodać że wole poczytać książki niż oglądać kreskówki dot. tematu jak się zachodzi w ciążę, oraz że nie nie musisz powiększać czcionki bo nikt ślepy nie jest.
podpis użytkownika
I may look calm but in my head i've killed you three times.
-keyshia- napisał/a:
kiedy bedzie mnie stać na niańke.
A ja jednak wolę wychować swoje dzieci sama, niż oddać je obcej kobiecie, która być może pod moją nieobecność będzie im skakać po głowach. I chciałabym, żeby mówiły 'mamo' do mnie a nie do jakiejś obcej baby. A to co widać na filmiku jest słodkie i to są uroki bycia rodzicami. A ludzie którzy oglądając ten film myślą 'ale on ma przej🤬e' albo 'urodzę dziecko - oddam je niańce' moim zdaniem nie powinny mieć dzieci.
podpis użytkownika
I'm not your type.I'm not inflatable.
