Wysłany:
2014-10-14, 15:41
, ID:
3543805
Zgłoś
Mi nie po drodze z Bogiem, ale zdarzyło mi się uczęstniczyć w mszy świętej dla dzieciaków i myślę, że dla nich dość fajnie jest zobrazowane to co jest dobre, a co nie ( mówię tak z żałożenia jak to powinno wyglądać, bo wiadomo zewsząd, że w niektórych parafiach jedyne co się pokazuje to fiutki księży). Jak zaj🤬eś pierwszy raz koledze gonga w twarz w podstawówce to dopóki się nie rozpłakał, nie pomyślałbyś, że zrobiłeś źle, a takie przykazania jak nie zabijaj, nie kradnij, ( no niecudzołóż to akurat k🤬a jakaś bzdura) właśnie uczą Ci myśleć przed czynem, a nie reagować na bodźce po zdarzeniu. Z drugiej strony, też wk🤬iającym jest fakt, że dzieciaki "przyjmują Jezuska Chrystusa" ,co dla mnie brzmi dosyć poważnie, w wieku kiedy dla nich komunia to rowery, komputery itd,to samo z bierzmowaniem.
Ja p🤬le, odpaliłem szluga i się rozmyśliłem.