,,Prokuratura utajnia informacje o „niezidentyfikowanym obiekcie latającym”, którego szczątki runęły na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według informacji „Rzeczpospolitej” była to rakieta wystrzelona z polskiego F-16, która próbowała strącić lecący dron – miała dysfunkcję układu naprowadzania. .... taką zabawką za stówkę można nadrobić niezłego bigosu
