Wysłany:
2012-10-24, 21:09
, ID:
1504936
Zgłoś
A nie przypadkiem popija? Zawsze mi się wydawało, że popita i zagrycha to dwie róże rzeczy. Ogór może być zagrychą, a sok porzeczkowy popitą. Nigdy nie słyszałem o szampanie jako zagryzce, ale o szampanie jako popicie też słyszę pierwszy raz. W zasadzie to nie słyszę tylko widzę, bo jest napisane, ale i tak jestem w błędzie, bo nie jest napisane o szampanie jako popicie, jak napisałem wyżej, tylko o szampanie jako zagryzce.