Wysłany:
2014-08-01, 18:59
, ID:
3392138
Zgłoś
nie połamał się dlatego, że dach jest pod ukosem i to trochę rozłożyło siły. Zwróćcie uwagę na lądowanie widać, że gość ląduje bardziej na lewą nogę przejeżdża łydką o dach i dokładnie w tym miejscu ma dziurę w spodniach. Dlaczego miałby pamiętać o zrobieniu sobie dziury we właściwym miejscu a o kamerze nagrywającej skok z boku zapomnieć.