Suka daje w Boxer
9
263
Baronessa napisał/a:
Ta bliższa trochę trąci blacharstwem, zaś ta co dała pokaz z wyglądu naprawdę niezła. Zaś co do niskiego skilla w tymże pokazie to raczej sprawa C₂H₅OH a nie głupoty.Majeńka, r🤬ała byś, czy za ładne te szlaufy dla ciebie?
Chyba wystarczająco często na Sadolu daję wyraz jakie cechy lubię by to pytanie było bez sensu. Widzisz tu otyłość? Tatuaże? Piercingi? Brud?
Czyli poproszę tą małą, jak tylko wytrzeźwieje.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
Śmiech taki upośledzony z lekka
podpis użytkownika
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
W ramach edukacji seksualnej tłumaczę:
Tą sunię nie należy od razu "szturchać" ani nawet lizać. Zawsze zaczynamy od przytulanek!
Ponadto, uważam że przytulanki są lepsze będąc na dole, ale niestety ta mała jest na to trochę za mała (zaś duża, jak już wspomniałam, trąci blacharstwem więc wybieram tą małą). Przy moim wzroście to norma, u większości was samców też.
Tak więc, zamiast tego obejmujemy dziewuchę. W przeciwieństwie do tłuściejszych jednostek, techniki są inne. W tym przypadku proponowałabym szybko przejść do uchwytu od tyłu. I nie łapiemy za cycki (no chyba że w późnych fazach), tu chodzi o długie przytulanie. Pamiętajcie że macie też i głowę — ale nie zaczynamy od lizania/gryzienia, tylko np. policzkiem miziamy głowę, szyję lub ramiona ofiary.
W tym przypadku proponuję szybko przejść do parteru, i w objęciach wielokrotnie się przetoczyć. Pozycje w których ryj skierowany jest w łóżko zupełnie nie pasują, tak więc dobrymi konfiguracjami byłyby:
- sunia tyłem do was na górze, wy dokładnie obejmujecie ją ręcami i pewnie także nogami
- sunia na dole, jestem/jesteście większa od niej, tak więc samo przykrycie wystarczy, nie trzeba jej trzymać. Ręce po obu stronach jej głowy albo swobodnie w ruchu
I dopiero po długiej takiej sesji — albo nawet kilku (co wymagałoby wielokrotnych łóżkowań, stosować wyłącznie jeśli nie jest spotkanie jednorazowe) zdejmujemy gacie.
Tą sunię nie należy od razu "szturchać" ani nawet lizać. Zawsze zaczynamy od przytulanek!
Ponadto, uważam że przytulanki są lepsze będąc na dole, ale niestety ta mała jest na to trochę za mała (zaś duża, jak już wspomniałam, trąci blacharstwem więc wybieram tą małą). Przy moim wzroście to norma, u większości was samców też.
Tak więc, zamiast tego obejmujemy dziewuchę. W przeciwieństwie do tłuściejszych jednostek, techniki są inne. W tym przypadku proponowałabym szybko przejść do uchwytu od tyłu. I nie łapiemy za cycki (no chyba że w późnych fazach), tu chodzi o długie przytulanie. Pamiętajcie że macie też i głowę — ale nie zaczynamy od lizania/gryzienia, tylko np. policzkiem miziamy głowę, szyję lub ramiona ofiary.
W tym przypadku proponuję szybko przejść do parteru, i w objęciach wielokrotnie się przetoczyć. Pozycje w których ryj skierowany jest w łóżko zupełnie nie pasują, tak więc dobrymi konfiguracjami byłyby:
- sunia tyłem do was na górze, wy dokładnie obejmujecie ją ręcami i pewnie także nogami
- sunia na dole, jestem/jesteście większa od niej, tak więc samo przykrycie wystarczy, nie trzeba jej trzymać. Ręce po obu stronach jej głowy albo swobodnie w ruchu
I dopiero po długiej takiej sesji — albo nawet kilku (co wymagałoby wielokrotnych łóżkowań, stosować wyłącznie jeśli nie jest spotkanie jednorazowe) zdejmujemy gacie.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.