@Jefrjeitor
F-22 jest droższy od Eurofightera, który kosztuje ok 120mln usd. Typhoon to doskonała maszyna do walki powietrznej, która dopiero staje się powoli wielozadaniowa ale to samolot znacznie bardziej klasyczny niż Raptor, który wyprzedza trochę swoje czasy, bo na horyzoncie nie ma nic co mogłoby się zbliżyć do niego pod względem możliwości nawet jeśli myślimy to np o latach 2025-2030. Rosjanie niby mają swój T-50 ale w porównaniu do F-22 to jest trochę myślenie życzeniowe, bo sam kształt płatowca zbliżony do maszyny amerykańskiej nie czyni z niego rywala. Oni mają zapóźnienia technologiczne co najmniej o 20-25 lat w stosunku do tego co jest "pod maską" F-22.
Np. taka stacja radarowa AN/APG-77 ze aktywnym skanowaniem fazowym, to jest po prostu kosmos, radar pracuje z wykorzystaniem technik LPI (bardzo trudno wykryć, że w ogóle pracuje), mało tego sam może aktywnie obezwładniać systemy radiolokacyjne przeciwnika (!!!). W tej chwili jedynym sposobem na F-22 jest użycie stacji termolokacyjnej, którą montują zarówno Rosjanie jak i goście od Eurofightera ale one też mają pewne ograniczenia (np. zasięg).
Jako ciekawostkę podam, że założenia i prace nad technologią użytą w stacji radiolokacyjnej Raptora, były przedmiotem działań służb specjalnych PRL, z tego co w tej chwili wiadomo to w latach 80-tych min. Marian Zacharki wykradł pewne plany, które dotyczyły stacji radiolokacyjnych do bombowca B-2 i przyszłego samolotu myśliwskiego, który zmaterializował się jako F-23 (przegrał z Raptorem) i F-22.
Dlatego hamburgery tak bardzo nie lubią Zacharskiego