Strzelanina w Magdalence

W tym roku mija 10 rocznica "brawurowej" akcji naszych antyterrorystów w Magdalence. Postanowiłem wam przypomnieć ten temat.

Akcja została przeprowadzona w nocy z 5 marca na 6 marca 2003. Jej celem było zatrzymanie zaliczanych do najgroźniejszych przestępców w Polsce - Roberta Cieślaka i Białorusina Igora Pikusa, członków tzw. gangu "Mutantów".
W wyniku tej akcji zginęło dwóch Antyterrorystów a 17 zostało rannych (prawdopodobnie 17 bo są różne info na ten temat). bandyci zginęli na miejscu, zaczadzili się.

Przebieg akcji:
Białorusin Igor Pikus vel Aleksander Wołodin i Robert Cieślak używający pseudonimu "Cieluś" za pomocą fugasów, min, granatów i innych ładunków wybuchowych zaminowali ogród przy domu w Magdalence przy ul. Środkowej, w którym się ukrywali. Podczas próby zatrzymania w nocy z 5 marca na 6 marca 2003 gdy funkcjonariusze o godz. 00:44:24 weszli do domu ładunki wybuchowe eksplodowały, zabijając jednego z antyterrorystów na miejscu. Przestępcy praktycznie cały czas prowadzili ostrzał z 29 jednostek broni, pistoletów samopowtarzalnych (m.in.: Glock 17, TT-33), maszynowych (m.in.: vz.61 Skorpion, Uzi Mk.3, PM-98 i PM-84P, CZ-75 Full Auto), karabinów automatycznych (AKMS i AKS-74U) i sztucera, oraz strzelby dwu systemowej Franchi SPAS-12. Poległo dwóch funkcjonariuszy: podkom. Dariusz Marciniak i nadkom. Marian Szczucki. 17 innych funkcjonariuszy zostało rannych. Na skutek zatrucia tlenkiem węgla, budynek częściowo się zawalił, spłonął, a obaj przestępcy zginęli na skutek zaczadzenia. Przestępcy zginęli w pożarze domu, żaden nie został postrzelony wbrew temu co twierdzili biorący udział w akcji policjanci - sekcja zwłok nie wykazała żadnych ran postrzałowych na zwłokach obu przestępców. Kilku policjantów po akcji w Magdalence w wyniku szoku rozstało się na zawsze ze służbą w formacjach policyjnych. Pojawiały się spekulacje nt. przynależności Pikusa do jednej z grup sił specjalnych KGB, jednak według instruktora strzelectwa bojowego i taktyki Marcin Kosska, który prowadzi działalność w b. Związku radzieckim w rzeczywistości człowiek ten był tylko wartownikiem w jednostce SPECNAZ. W operacji prowadzonej w Magdalence uczestniczyli funkcjonariusze z Wydziału Terroru Kryminalnego, oraz Wydziału Bojowego Zarządu Wsparcia Bojowego CBŚ w sumie było tam według przekazów 23 policjantów. Budynek został źle narysowany, wskutek czego grupa mająca zaatakować dom z drugiej strony przemieściła się pod główne wejście. Policjanci nie mieli informacji od innych funkcjonariuszy, że bandyci mają na koncie udziały w zabójstwach, posiadają materiały wybuchowe i jak uprzednio oświadczyli w świecie przestępczym "będą walczyć do śmierci". Zawinił obieg informacji między komórkami w Policji i postanowiono zatrzymać zawodowych morderców jak zwykłych producentów liści tytoniu. Zespół uderzeniowy nie dysponował żadnym karabinem maszynowym, który jest przydatny do ognia zaporowego w wypadku napotkania silnej obrony, nie dysponowano żadnym rodzajem karabinu wyborowego, ani granatnikami specjalnymi umożliwiającymi wstrzelenie na górne piętra ładunków z gazem łzawiącym bądź ogłuszająco-oślepiających. Te ostatnie wprowadzono dopiero po tych wydarzeniach (H&K MZP-1/HK69). Prawdopodobnie w chwili wejścia na posesję komandosi zostali już zauważeni, gdyż na górze włączono światło, a zaraz potem je zgaszono. Według niektórych źródeł do kwietnika obok schodów, gdzie był fugas, który poraził grupę szturmową, prowadził kabel wypuszczony przez rynnę. Gdyby teren systematycznie obserwowano, np. za pomocą zespołu obserwacyjno-strzeleckiego, można by to wcześniej wychwycić. Zresztą ładunek ten przecież kiedyś musieli założyć, ciągłej obserwacji nie mogłoby to umknąć. Obu przestępców wspierał ktoś z policji, dzięki czemu jakiś miesiąc wcześniej Cieślak uciekł w lesie z taksówki, która była obserwowana. Do dziś nie wyjaśniono wątku współpracy bandytów z informatorem w policji. Ciekawe, że np. wrocławscy funkcjonariusze CBŚ mieli dużo informacji nt. Pikusa, m.in.: taką, że dokonał co najmniej 7 zabójstw na zlecenie, w tym na Białorusi wysadził w powietrze dom, w którym znajdował się milicjant ze swoją żoną

Filmik z pierwszej wymiany ognia (słaba jakość):


zdjęcia domku po akcji:

@up mieli dwa procesy w pierwszym zostali uniewinnieni, w drugim też zostali uniewinnieni. W zeszłym roku ruszył trzeci proces

Wiem, że to offTop ale nie mogę się powstrzymać.

~BongMan
Wiek: 23
Dołączył: 19 Lis 2010

ru_ziolo
Wiek: 33
Dołączył: 14 Cze 2009

Krócej na forum i młodszy o 10 lat. za to opanowaniem i kulturą potrafił się popisać jak trzeba

Brygada antyterrorystyczna policji 40-milionowego kraju nie miała na wyposażeniu granatnika, który ma co drugi brudas w Syrii czy innym Afganistanie?

Nie znam się na tym, ale gdybym był dowodzącym tą akcją to kazałbym ten dom po prostu wysadzić w p🤬du. Skoro nie mieli zakładników a i tak byli do odstrzału, to co za różnica?

Od wysadzania budynkow z podejrzanymi czy cos to jest GROM. Policja nie ma prawda wysadzac, musza to robic bardziej taktycznie.

Co do granatnika. Od tego AT maja wywiad, zeby dobrze rozplanowac to co biora na akcje. Przeciez nie beda obciazac chlopakow jak sie moze cos nie przydac. Wszystko musi byc zaplanowane.

Od tego są takie wydziały, jak WTO, żeby nie było tego typu wtop. Ale się zdarzają. Chłopaki z AT nie planują, nie ustalają taktyki. Operacyjni dali dupy.

wiesz, taktyki sie nie ustala. ustala sie plan dzialania

~Bongman
Właśnie jak się nie znasz to lepiej się nie odzywaj bo p🤬lisz głupoty.

Mnie to rozj🤬o.

Nie wiedziałem, że tlenek węgla tak działa na budynki ;]

A nie pomyslales ze prawdopodobnie tlenek wegla w zamknietym pomieszczeniu w kontakcie z ogniem (moze to byc nie wiem, nawet iskra przy zmianie maga) moze spowodowac ekspolzje ? po zdjeciach to widac, ze az wywalilo okna

Niektórzy już tak mają, że jak nie mogą w jakimś temacie ponarzekać na "pedałów", "lewaków" i "żydów" to czują się zagubieni. Z racji faktu, że w ogóle mają niewiele do powiedzenia wybierają dowolną ofiarę i na nią wylewają swoje frustracje. Trzeba ich traktować jak dziecko z zespołem Downa - chwalić, że się nie zesrało po raz kolejny w majtki, ale pragmatycznie cudów się nie spodziewać.

Pamiętam cały szum medialny wokół tej sprawy, wypowiedzi dziesiątek "ekspertów" i nieodparte wrażenie, że po raz kolejny sprawdza się powiedzenie "mądry Polak po szkodzie". Niecałe 2 tygodnie po tej akcji wojska US&A zaatakowały Irak i sprawa Magdalenki poszła na boczny tor.

@Loaloa

To wygląda tak:
- rządzi lewica, jest źle, to wina lewaków
- rządzi prawica, jest źle, to wina lewaków, a u władzy jest nieprawdziwa prawica

Właściwie prawica przestaje być prawicą kiedy dorwie się do władzy. Ciekawe zjawisko zauważyłem jak we Francji wybory wygrała lewica. Wg wielkich prawicowych myślicieli przegrana prawicy to wina lewicy.

Ty zacząłeś.

Cywilizowany, kulturalny człowiek napisałby to inaczej.
Mało tego:

Wyzywanie czyichś rodziców to według ciebie krytyka?

Ty za to wyniosłeś z domu... Wszystko oprócz kultury... Twoja matka byłaby dumna gdyby wiedziała że wyzywasz rodziców innego człowieka, bo ten ma odmienne zdanie niż ty?

I koronny pseudo argument każdego, kto jest za głupi żeby wymyślić coś własnego.

Reasumując: Nie wiesz na czym polega forum, nie potrafisz rozmawiać jak człowiek, nie wniosłeś do rozmowy nic oprócz obelg i zniżyłeś się najniżej jak się da, wyzywałeś rodziców. Wszystkie symptomy mentalnego gimbusa potwierdzone. Co się robi z gimbusami na forum?
Obrazek

Pocisnal Ci nawet bongman...brawo dla ciebie

Brygada antyterrorystyczna policji 40-milionowego kraju nie miała na wyposażeniu granatnika, który ma co drugi brudas w Syrii czy innym Afganistanie?

Nie znam się na tym, ale gdybym był dowodzącym tą akcją to kazałbym ten dom po prostu wysadzić w p🤬du. Skoro nie mieli zakładników a i tak byli do odstrzału, to co za różnica?

niestety, owczesne rozporzadzenia policji nie dopuszczaly tego, podobnie jak kiedys z karabinami wyborowymi w policji

Bandyci mieli cały łańcuch informatorów w wyższej szarży policji, sk🤬ysyny posłali na minę ludzi... na jego końcu był pewien kolega byłego prezydenta Kwaśniewskiego, ten go ułaskawił, jak frajera złapali... dostarczył takich dowodów, że prokuratura matacząc nawet przy sprawie nie mogła go wybielić... mimo skazania przez sąd, został po paru miesiącach wypuszczony... wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zbigniew-Sobotka-ulaskawiony,wid,81248...

@Koniec Świata, jak byś nie zauważył, to w tym kraju, nie ma lewicy, ani prawicy, nie wierzysz, porównaj to co robią nasze partie, z definicjami tych pojęć, można je uznać za jakąś najwyżej parodię ...są to tylko;
-pieprzeni postkomuniści, rżnący lewicę, którzy obciągali za młodu Wielkiemu Bratu ze wschodu, a teraz liżą po dupci ciocię Unię E, za ciepłe posadki, oraz łapówki z wyprzedaży czy rozpieprzania państwowych spółek dla interesu państw zachodnich i ich firm-wykoszenie konkurencji...
-po pgr-owskie cwoniocki, który co cwańszy uwłaszczył się na państwowym, przez łapówy dla kolegów
-dzieci byłych działaczy partyjnych, które robią co mogą, byle ich starzy i dziadkowie nie zostali rozliczeni, z tego, że łamali prawa prl, nie mówiąc o podstawowych praw człowieka...
-frajerów, którzy zamiast wypie... z kraju tą hołotę, pozwoliła jej przejąć media, które to stosują stare metody państwowej TV za prl-u.... robiącą z idiotów, każdego, co stwierdza, że coś jest nie tak z tym krajem i działa aktywnie by się ww grupom dobrać do dupy

A kiedyś w gazecie w dziale Nieruchomości było ogłoszenie:
"sprzedam działkę w Magdalence, w pełni uzbrojoną..."

Ci, którzy mówią o wysadzaniu całego budynku wraz z przestępcami, niech się lepiej zastanowią. Budynek sąsiaduje z innymi domami, to jest normalna, zamieszkana okolica. Takie działania pirotechniczne(wysadzanie całego budynku w p🤬du) stworzyłyby zbyt duże zagrożenie dla ludzi. Gdyby to było gdzieś z dala od cywilów i ich domostw, to także byłbym za wyj🤬iem tych przestępców w kosmos, lecz niestety,tak jak ktoś to napisał, policja nie ma takiego prawa. Policjant nie może iść z zamiarem zabicia bandziora. On go musi ująć, a otworzyć ogień, czy spuścić mu wp🤬l może jedynie, gdy stawia on opór i zagraża życiu lub zdrowiu funkcjonariusza lub innych ludzi. Nie jestem pewien, ale chyba w GROMie jest tak samo. Wydaje mi się, że GROMowcy także nie mogą celowo działać na szkodę zdrowia lub życia celu, jeżeli nie zostaną spełnione pewne warunki. Wiem, że to idiotyczne. Moim zdaniem z przestępcami tego kalibru(wielokrotni mordercy, członkowie mafii, brutalni gw🤬ciciele itd.) powinno się walczyć ich metodami - jak najbardziej brutalnie, nie przejmując się ich prawami i serwując im solidne piekło. Może wtedy w końcu nabrano by respektu do funkcjonariuszy policji. Nie mówię, aby wywoływać szacunek poprzez strach, jednak ludzie powinni wiedzieć, że kiedy przegnie się pałę, to nie ma zmiłuj.

A możecie mi powiedzieć, czy ten dom jeszcze stoi? Chociaż jakieś resztki? Przejeżdżałem tamtędy dzisiaj, na rogu działki jest tablica upamiętniająca wydarzenie, ale nie znalazłem żadnego domu który pasowałby do tego ze zdjęć.