Wysłany:
2021-03-02, 11:49
, ID:
5924087
Zgłoś
Heh, śmieszy mnie pretensja do tych policjantów.
1. Zanim nie wjechała w drzwi nie stanowiła zagrożenia życia i zdrowia.
2. Kiedy wjechała w drzwi, co mieli te bagiety strzelać w kierunku stacji gdzie byli pracownicy czy w kierunku gapiów, żeby mieć jak największą pewność, że rykoszetem kogoś trafią?
3. Strzelanie w koła to faktycznie jakaś bajka z filmów.
4. Wybić szybę w aucie wcale nie jest prosto, a wyciągnąć osobę, nawet kobietę ze środka jeszcze trudniej. I jaki by tu był sens, żeby policjant wpadł tułowiem do samochodu, który w każdej chwili może gw🤬townie przyspieszyć?
5. Strzelać w silnik spoko, tylko jak trafić w element, który natychmiast unieruchomi pojazd, jeśli się go nie widzi, bo maska zasłania? Może jakby trafili we wtryski, przebili cylindry (osłonięte blokiem silnika) czy chłodnicę. Tylko do tego nie widząc celu trzeba mieć farta a nie umiejętności i najlepiej broń trochę mocniejszą. Człowiek jest w stanie przeżyć kilka, kilkanaście postrzałów w klatkę piersiową a co dopiero 1-2 tonowy pojazd.
6. Na koniec, każdy popełnia błędy a nienawiść oraz przekonanie o własnej nieomylności komentujących jest zwyczajnie smutna