żmij napisał/a:
Ty jakiś upośledzony jesteś? Przyjrzyj się uważnie wydarzeniom ostatniego miesiąca, jebnij się w łeb czymś ciężkim i kanciastym, a potem jeszcze raz powiedz, kogo tak właściwie spuszczono ze smyczy.
Jemu już nic nie pomoże, czas najwyższy z nim do Brazylii