Strefa zgniotu
26
389
Smokw napisał/a:
Wystarczyło awaryjki włączyć. I trzymać się prawego pasa. A ten tutaj jeszcze w lewo dobił. Jako zawodowy kierowca dopowiem że c🤬j wam w oko z tymi dziennymi światłami i siedzieniem w dupie ciężarówek. Cokolwiek się dzieje że zwalniasz to włączasz awaryjki, aby Ci z tyłu mieli znak że coś się dzieję. Jak mam 24 tony na pace to 200 metrów to za mało aby wychamować. Aha. Ostatnio była mgła i widoczność spadła do 70-80 metrów, a co trzeci debil na dziennych na a1. To samo tutaj.
O właśnie takich j🤬ych amebach mowa.
Sytuacja z wczoraj, wracam zakopianką, a jakaś k🤬a w tirze, którą wyprzedzam lewym pasem [dwupasmówka] w połowie drogi zaczyna zjeżdżać na mój pas i trąbie na debila, a ten nic, jak już się zreflektował i zdołałem go wyprzedzić patrzę, a ten z🤬b, j🤬y tirowy ćwierćmózg żre sobie kanapkę, drugą ręką trzyma jaką colę i tak se baran jedzie. Tirowcy to najgorsza grupa zawodowa. Osoby z niskim ilorazem inteligencji prowadzą kilkunastotonowe rydwany śmierci po drogach i jedynie od tego czy akurat nie trafimy pechowo zależy nasze życie.
Policeman napisał/a:
Sytuacja z wczoraj, wracam zakopianką, a jakaś k🤬a w tirze, którą wyprzedzam lewym pasem [dwupasmówka] w połowie drogi zaczyna zjeżdżać na mój pas i trąbie na debila, a ten nic, jak już się zreflektował i zdołałem go wyprzedzić patrzę, a ten z🤬b, j🤬y tirowy ćwierćmózg żre sobie kanapkę, drugą ręką trzyma jaką colę i tak se baran jedzie. Tirowcy to najgorsza grupa zawodowa. Osoby z niskim ilorazem inteligencji prowadzą kilkunastotonowe rydwany śmierci po drogach i jedynie od tego czy akurat nie trafimy pechowo zależy nasze życie.
Ciekawi mnie grupa zawodowa tego 'elitarnego" człowieczka.
