Jaczuro napisał/a:
z tym, że on nie zrobił zupełnie nic głupiego bo wystarczy podstawowa wiedza z zakresu jego pracy by wiedzieć, że to nie jebnie
Największa szansa na "jebnięcie" była właśnie w momencie wrzucenia do wody. Następna wtedy, gdy butla się prawie całkowicie opróżni, a nadal byłaby podgrzewana.