Lew napisał/a:
Okej, taki kozak ? Więc zapierdzielaj z warszawy do wrocławia zgodnie z przepisami. Jak dojedziesz cały to będzie sukces. (dlatego ze pewnie kierowcy za żółwie tępo by ciebie zapierdzielili )
Więcej taki przestrzegający cholernie przepisów to będzie cyrk.
A co do SM, walą fotki ile się da. ustawiają tak fotoradary tylko by zarobić i tyle.
Rozumiem zapłacić mandat jak Policeman walnie z laserówki nam ze jechaliśmy przez teren zabudowany 120 km/h
Ale by przyszło pocztą ze przekroczyliśmy prędkość o 10km w terenie zabudowanym to SM potrafi, ba i to bez fotki ci wyślą, a po odesłaniu pisma że zapłacę mandat jeżeli otrzymam zdjęcie nagle makiem zasiał
Ale dalej przedstawiasz postawę "nie chce mi się żółwić to depnę". Czyli świadome łamanie przepisów jest jeszcze gorsze niż brak świadomości ich łamania. Więc z czym do ludzi? Mam prawo jazdy od 18 roku życia i nie dostałem ani jednego mandatu i nie miałem ani jednej kolizji drogowej. I na pewno nie jeżdżę tylko po bułki do sklepu za rogiem.
Nie raz w mieście by trzymać się jeszcze przepisów zamiast 50tki jadę 60tką na granicy dopuszczalnej różnicy 10km. Ale i tak widzę, że niektórych wioskowym tępakom to za mało i depną po 70-80 w terenie zabudowanym. Furmankami jeździjcie jak was noga swędzi, to do końskiego odbytu wsadzicie.