Nie wiem czy zauważyliście że w tej "wojnie" nikt nie ma racji.... Żadne argumenty nie są na tyle silne aby kogoś (trzeźwo myślącego) przekonać.
Dajecie sobą grać jak pionki na ich szachownicy.
A Jarki, Mateusze, Schetyny i inne Tuski siedzą i ręce zacierają że znów się udało Polaków podzielić....