Wysłany:
2011-02-12, 15:42
, ID:
567057
Zgłoś
Ja mniej więcej coś podobnego widziałem na własne oczy.
Na dworcu pkp jednego z największych Polskich miast.
Siedział sobie bezdomny, który właśnie ściągnął skarpetki, naciągnął je i.. oparł o ścianę.
Dobrze, że widziałem to tylko z pociągu.