Wysłany: 
2012-09-07, 10:42
                                                                                                                , ID: 
1390022
                                                                                                                                                                                 Zgłoś
                                                                                                                                                                                             
                                                                
                                
                                    Ken Block, to przecież miernota, a nie kierowca wyścigowy. Ja nie twierdzę, że on nic nie potrafi, ale dla prawdziwego kierowcy wyścigowego, to wyćwiczenie takiej trasy nie jest wyczynem nie do zrobienia, co innego przejechanie odcinka specjalnego w jak najkrótszym czasie, a to jak wiemy K. Block'owi w ogóle nie wychodzi (przegrywa nawet ze średnimi, europejskimi kierowcami WRC)