1Jurko napisał/a:
Albo najgorszy syf jaki w Polsce można kupić czyli Bodzio.
akurat Bodzio jakościowo to przynajmniej poziom Ikea, jeśli nie szczebel wyżej.
Tu po prostu kobieta nie ogarnęła składanie, pewnie nie dokręciła wkrętów i jej się mebel rozpadł.
Jak się jest kobietą, to się idzie do sąsiada po pomoc, w zamian oferując głębokie gardło. Ta z filmu to zdrowa babka, więc nie powinno być kłopotu.