start Tatry 815 w porze zimowej
9
121
Niezawodność aut skończyła się jakieś 20 lat temu. Teraz tylko normy Eu i ilość cykli roboczych wyliczona na koniec serwisu gwarancyjnego. Kontrolki, czujniki, komputery, cały silnik pod plastikiem. Kiedyś jak nie chciało odpalić znaczyło tylko tyle, że nie ma paliwa albo zapomniałeś kluczyków.
podpis użytkownika
Ludzie! Wrzućcie na luz!
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Kiedyś pojechałem zimą na narty maluchem. Mróz w nocy nie był ekstremalny, coś około -25. Rano nic nie chciało zapalić od razu. Benzynowe ruszyły po jakimś czasie, niektóre wspomagane farelkami pod maską. Zdesperowani właściciele ropniaków na prętach podkładali palące się szmaty pod pompę paliwową, żeby coś ruszyło.