Wysłany:
2013-06-08, 22:44
, ID:
2212832
3
Zgłoś
Moja teoria: bycmoze(ale niekoniecznie) kiedys tam kierowca lub pasazer ogladal slawna scene z "oszukac przeznaczenie". Gdy w 0:07 przejezdzal obok ciezarowki zaladowanej drewnem pomyslal, ze jemu to sie na pewno nie przytrafi, byl tego pewien i w sumie mial racje. W 0:20 oberwal spadajacym drzewem - czyli podobnie ale jednak troche inaczej.
Juz nie raz mialem podobne sytuacje.