35i napisał/a:
Komuch się ujawnił.
Bardziej życiowy nieudacznik i zwykły przegryw. Zazdrosny, że komuś się udało coś zrobić i zarobić
Tutaj pewnie, to nie jakaś fanaberia pilota
tylko sytuacjęaawaryjnąa, gdzie chłop musiał lądować (swoją drogą zrobił to perfekcyjnie)