Wysłany:
2012-09-05, 13:56
, ID:
1385153
3
Zgłoś
mieszkam w Warszawie od 7 lat, nigdy nie będę siebie nazywał Warszawiakiem, i nawet mi przez myśl nie przejdzie aspirować do tego zaszczytnego tytułu, Warszawę lubię, co innego jeśli chodzi o tych wykłócających się z którego to pokolenia są Warszawiakami, nie mam najmniejszych kompleksów z tego powodu, w szczególności gdy widzę jak dumny Warszawiak w konfrontacji z przyjezdnym okazuje się prymitywem,