@up
kasy byś sobie raczej długo nie pozbierał bo grupa docelowa od ktorej bys mogl zbierac(wierzacy) zostaliby zapewne odpowiednio poinstruowani przez miejscowego ksiedza jak sie do ciebie i twojej religii odnosic. krzyz, Jezus, bog etc nie sa zadnym znakiem towarowym, ale zapewne nie mógłbyś korzystać z encyklik watykańskich(czyli 3/4głupot na których opiera się kosciół katolicki). Co do rejestrowania własnej religii to pewnie, że się da, ale jest to zapewne troszeczke trudniejsze niż np rejestrowanie auta. Nie mówiąc juz o kwestii agresjii ktorej byłbyś odbiorcą. Ogólnie: powodzenia ziomeczku