Xson33333 napisał/a:
bierzesz nożyk i luzujesz wieczko, to nie jest takie trudne dla trzeźwego człowieka
Niektórzy ludzie, szczególnie na wsi, otwierają słoiki tak żeby cały zestaw nadawał się do ponownego użytku, na przetwory różnego typu. U mnie otwierało się w taki sposób, że uderzało się bokiem zaciśniętej pięści (od strony małego palca) w denko słoika, kilka razy, wydobywał się taki charakterystyczny dźwięk i od razu puszczało.