Wysłany:
2013-04-08, 12:15
, ID:
2013785
7
Zgłoś
Wchodzi facet po schodach i ciągnie za nóżkę dziecko. Głowa dziecka podskakuje na każdym stopniu schodów. Z góry schodzi sąsiadka faceta i widząc to mówi:
- Panie, co pan! Przecież dziecku spadnie czapeczka!
- Niech się pani nie martwi, przybiłem gwoździem.