I to jest jedna z niewielu dobrych stron Trumpa. Biden też stał murem za Izraelem, ale Kamala już grała na dwie strony bo sporo jej wyborców to pro-arabskie świry.Oj, niejeden z was będzie srogo zawiedziony. Trump zawsze stał murem za Izraelem. Już zapomnieliście, kto przeniósł ambasadę z Tel Awiwu do Jerozolimy i z powrotem obłożył Iran sankcjami, po tym jak Obama je zniósł?
Teraz Netanjahu może zrobić z Arabów mokrą plamę, a Trump mu w tym gorliwie pomoże, nawet prosić go nie trzeba.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.