Śpieszący Inspektor ITD z kobietą.
9
328
jakby zap🤬lał 171 km/h to rozumiem..jakby wasz tatuś był tym inspektorem i dał wam skoczyć tu i ówdzie za potrzebą to powiedzielibyście, że "nie nie, tato, przecież to niezgodne z prawem.." ? p🤬lenie...c🤬ja mu tym narobi koleś, a znając życie to jeszcze autor filmiku będzie miał przej🤬e za przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym ot o 21 km/h 
to jest POLSKA, a nie Zimbabwe do c🤬ja wafla
to jest POLSKA, a nie Zimbabwe do c🤬ja wafla
C................z
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
tranzystor napisał/a:
Bo widzisz, w Polsce jest tak, że na "państwówce" można być debilem i czuć się bezkarnym, bo osoba załatwiająca posadkę czuwa nad bezpieczeństwem stołka. Natomiast człowiek "z ulicy", choćby nie wiem jakie miał kwalifikacje zawodowe, jakie zdolności twórcze, to osiągnie pewien niezawysoki pułap i tak będzie się j🤬 do końca życia. Im szybciej to sobie uświadomisz, tym więcej rozczarowania i nerwów sobie oszczędzisz.
Poniekąd się z Tobą zgadzam. Znajomości to w dzisiejszych czasach jedna z najważniejszych "predyspozycji" przyszłego pracownika, ale jeśli już ktoś ma te "plecy" to już powinien być na tyle wdzięczy za posadę i wykonywać jakoś te swoje obowiązki skoro normalnie pracy nieudacznik znależć nie potrafi. Niech je nawet wykonuje jak najlepiej umie, dla dobra obu stron - my powiedzmy jakoś tam będziemy zadowoleni, w prawdzie trochę na "nieświadomce", ale spoko, on zaś nie będzie nękany prze obywateli, którzy chcą mu "kopnąć w stołek". Tyle. Aha, no i ja uważam, że na prawdę należy walczyć z tą bezkarnością, narazie i może bezskutecznie, ale kiedyś może zaczniemy odnosić jakieś "sukcesy".
Wykroczenia to wykroczenia, chcą ustanawiać i karać nas za nie przestrzegania prawa, to niech też dają przykład a nie sie sracie "Toć to tylko 21km/h" Te 21km/h w sytuacjach patowych hamowania awaryjnego lub innych poslizgow dużo może znaczyc... kiedyś zrozumiecie
podpis użytkownika
Wymyj zęby, mój siwek lubi czyste stajnie...Sadistic - czyli forum które wiele pisze, a nic nie wyjasnia.
Ja to mam w dupie k🤬a kto mnie nagrywa czy nie nagrywa, po prostu k🤬a jadę, i wk🤬iam się jeżeli ktoś ma prostą drogę max. 50 km/h, ale musi jechać te 45-50 km/h nie może k🤬a trochę przyspieszyć, po c🤬j, no ale cóż...
Przejmujecie się tymi kamerkami jak nie wiem kto, owszem to trochę niesprawiedliwie że takie matoły czasem jeżdżą no ale cóż zrobić.
Czekam na hejt od gimbusa
Przejmujecie się tymi kamerkami jak nie wiem kto, owszem to trochę niesprawiedliwie że takie matoły czasem jeżdżą no ale cóż zrobić.
Czekam na hejt od gimbusa
kazzek94 napisał/a:
jakby zap🤬lał 171 km/h to rozumiem..jakby wasz tatuś był tym inspektorem i dał wam skoczyć tu i ówdzie za potrzebą to powiedzielibyście, że "nie nie, tato, przecież to niezgodne z prawem.." ? p🤬lenie...c🤬ja mu tym narobi koleś, a znając życie to jeszcze autor filmiku będzie miał przej🤬e za przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym ot o 21 km/h
Ty kolego jesteś zmotoryzowany?
Motorynka się nie liczy.
Oni nas jebią za wykroczenia a sami mogą bo tatuś/ wujek/ teść załatwił robotę?
To tak jak branie w obronę księdza-pedofila, który co niedziela nap🤬la wiernych jak Bóg kazał żyć.
Liczę na tatar z tej świętej krowy, jak się przełożonemu dobiorą do dupy
CzaszekGocz napisał/a:
Poniekąd się z Tobą zgadzam. Znajomości to w dzisiejszych czasach jedna z najważniejszych "predyspozycji" przyszłego pracownika, ale jeśli już ktoś ma te "plecy" to już powinien być na tyle wdzięczy za posadę i wykonywać jakoś te swoje obowiązki skoro normalnie pracy nieudacznik znależć nie potrafi. Niech je nawet wykonuje jak najlepiej umie, dla dobra obu stron - my powiedzmy jakoś tam będziemy zadowoleni, w prawdzie trochę na "nieświadomce", ale spoko, on zaś nie będzie nękany prze obywateli, którzy chcą mu "kopnąć w stołek". Tyle. Aha, no i ja uważam, że na prawdę należy walczyć z tą bezkarnością, narazie i może bezskutecznie, ale kiedyś może zaczniemy odnosić jakieś "sukcesy".
Sumiennie wykonywał swoje obowiązki i szanował pracę, będzie tylko taki pracownik, który własnym wysiłkiem zdobył kwalifikacje i stanowisko. Nepotyzm w "państwówce" powoduje takie działanie urzędów, jakie mamy, gdzie czasem podejście do petenta jest takie, że w normalnej korporacji skończyłoby się dyscyplinarką.
Black Pitt napisał/a:
Liczę na tatar z tej świętej krowy, jak się przełożonemu dobiorą do dupy
W Twoim wieku jeszcze taka naiwność? Zapomnij! Pomyśl lepiej, że ten gnój z filmu niebawem odbierze pensje z premią i w grudniu trzynastkę, na którą Ty zap🤬lasz!
Black Pitt napisał/a:
Ty kolego jesteś zmotoryzowany?
Motorynka się nie liczy.
Oni nas jebią za wykroczenia a sami mogą bo tatuś/ wujek/ teść załatwił robotę?
To tak jak branie w obronę księdza-pedofila, który co niedziela nap🤬la wiernych jak Bóg kazał żyć.
Liczę na tatar z tej świętej krowy, jak się przełożonemu dobiorą do dupy
a dlaczego mam nie być zmotoryzowany ? mam samochód osobowy, nie jako mój, ponieważ się kształcę, ale kierowcą kat. A i B jestem.
i dalej jestem zdania, że c🤬ja mu narobią.
Cytat:
więc jeśli był w godzinach pracy powinien się zatrzymać i wytłumaczyć wszystko jak człowiek,
Tak i każdy mundurowy będzie się tłumaczył każdemu, który tego zechce. Może jeszcze prace domową za dzieci w gimnazjum będą odrabiać bo przecież są w pracy za nasze pieniądze.
podpis użytkownika
"JP" to orientacja seksualna j=jestem p=pedałem
poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-szczere-wyznanie-pewnego-krokodylka-je...
tutaj macie oficjalne tłumaczenie tego c🤬ja z filmiku
tutaj macie oficjalne tłumaczenie tego c🤬ja z filmiku