Wysłany:
2015-08-15, 0:53
, ID:
4141113
2
Zgłoś
Tia i mam rozumiec, ze koles z kamera zobaczyl cala sytuacje z odleglosci kilometra, zdazyl wyjac komorke, wlaczyc nagrywanie, powiedziec pare madrych slow opisujacych sytuacje i jeszcze zlapal ich wbiegajacych w obiektyw kamery? A moze jest supermanem i gdy Ci przebiegli kolo niego, czym predzej wyprzedzil ich dzieki swoim super mocom i mogl spokojnie nagrac filmik.