Wysłany:
2014-01-22, 13:44
, ID:
2878107
3
Zgłoś
Aż specjalnie się zalogowałem. Tak jak napisał @hudziszeq to jest tam normalne. Wszystkie te "petardy" to typy. W Bangkoku jest stacja Nana i jeszcze więcej tam takich "panienek". To, że łapią za jaja to też fakt. Zresztą dziwie się typom, którzy płacą tam za sex. Wchodzisz do obojętnie jakiego klubu i bierzesz co chcesz, no może prócz Insomni, w której laski odpowiedzą "how much" =)