zajebisty "sport" walki. Żadnych uników, bloków, niespodziewanych ciosów czy kontr, tylko czyste oklepywanie się z liścia do upadłego. XXI wiek w pigułce...
zajebisty "sport" walki. Żadnych uników, bloków, niespodziewanych ciosów czy kontr, tylko czyste oklepywanie się z liścia do upadłego. XXI wiek w pigułce...
To nie sport, to sztuka teatralna nawiązująca do relacji małżeńskich Jacka Kaczmarskiego
zajebisty "sport" walki. Żadnych uników, bloków, niespodziewanych ciosów czy kontr, tylko czyste oklepywanie się z liścia do upadłego. XXI wiek w pigułce...
Tłuszcza chce chleba i igrzysk. Może być bez chleba.