40-letni chłop na hulajnodze
Dorosły mężczyzna na hulajnodze to chyba już najbardziej żałosny widok.
mam 35 i jezdze hulajnoga. W zatloczonym miescie nie warto mi auta z garazu wyciagac.
Zagrozeniem nie sa wlasciciele hulajnog, bo oni maja zwykle troche oleju w glowie - a te wszystkie wypozyczane, na ktorych jezdza gowniarze i pijaki na wieczornych imprezach.
Ale jak dla Ciebie to zalosny widok, to tankuj dalej u Obajtka i stoj w korkach w godzinach szczytu.