nie obchodzi mnie ten żulowat ciapak, ale o c🤬j chodzi temu smierdzacemu kundlowi ze sie tak na niego rzucil, zasadzilabym mu takiego buciora na ten zawszony leb ze by mu oczy wyszly z orbit, jesli kiedykolwiek jakis pies sie na mnie rzuci to go bez skrupulow zajebe na miejscu