Wysłany:
2012-02-23, 0:32
, ID:
997460
Zgłoś
@necrosodomizer
to źle Ci mówił instruktor, bo na skrzyżowaniach ze światłami wyprzedzać można. Nie mówię, że w tym przypadku mógł sobie beztrosko cisnąć, bo stojące samochody obok dają do myślenia... ale w sumie wyhamował, więc ja bym specjalnie nie zarzucał mu nic tylko pogratulował uniknięcia zagrożenia. A zielone mrugające to nie to samo co żółte (czy tym bardziej żółte mrugające) u nas. Żółte mają tak samo jak u nas.