Wszyscy tu piszą o ruskim wojenkomacie, a termin pochodzi z ukrainy i ciągle widzę ukraińskie video jak wyłapują meżczyzn celem zasilenia już ogromnych braków osobowych na froncie. To co widzę na filmach ukraińskich to walka o życie, dosłownie.
Wszyscy tu piszą o ruskim wojenkomacie, a termin pochodzi z ukrainy i ciągle widzę ukraińskie video jak wyłapują meżczyzn celem zasilenia już ogromnych braków osobowych na froncie. To co widzę na filmach ukraińskich to walka o życie, dosłownie.
Tak tak, nawet osobiście kręcisz i widzisz to codziennie na własne oczy. Stwórz lepiej prawdziwszy dokument pt "Jak kacapy giną z własnej głupoty"