Wysłany:
2016-07-23, 11:22
, ID:
4637133
5
Zgłoś
Po prostu k🤬a nie wierzę. Na początku sądziłem, że ludzie sobie jaja robią z tymi pokemonami, że parę dni pograją "dla beki" i zaraz temat ucichnie. A tu co chwilę słychać, że jakieś wielkie grupy ludzi zbierają się w różnych częściach miast, bo można złapać jakiegoś rzadkiego pokemona. Serio, k🤬a? Dorośli ludzie, wykształceni, chodzący do pracy, utrzymujący rodziny, biegają z telefonami i łapią pokemony? Naprawdę świat upadł aż tak nisko? Wiele byłem w stanie zaakceptować i zrozumieć, nawet po części te jebnięte filtry na snapchacie, ale to... to już jest k🤬a za dużo jak dla mnie.