iamthelaw napisał/a:
Najfajniej jak zapomnisz że jedziesz automatem, i wciskasz hamulec lewą nogą do oporu jak sprzęgło.
Jeszcze lepszy numer masz jak jedziesz jakimś małym autkiem, które ma blisko pedały. Wciskasz sprzęgło, a przy okazji dajesz też hamulec do podłogi. Kilka razy tak miałem. Jadący za mną chyba osiwieli.