Czy taka skomplikowana konstrukcja... czy ja wiem? Robota jest bardziej pracochłonna żeby przeliczyć na potrzeby paliwa i mocy każdych silników z kolei żeby nabyć I i II prędkość kosmiczną w dwie strony i oddziaływania grawitacyjne. Tu właśnie silniki to byłby główny problem a już reszta rzeczy jak ta komora grawitacyjna co się tam obracała satelity itp to raczej rzeczy oczywiste. Ale i tak to jest wszystko takie bajkowe gdzie pierwszym przykładem już była grawitacja Wenus, drugim to jest że przy naszym napędzie jaki mamy to na ziemi już byśmy mogli tylko zeschnięte truchło pochować do ziemi. To jest wiele przykładów z wielu, ale oczywiście z roku na rok przełamujemy technologiczne bariery, jednym z przykładów jest na przykład silnik anihilacyjny(polecam poczytać dla ciekawskich

) który jest już sensowniejszym napędem, ale póki co to jeszcze projekty, pomysły, idee... Póki co to my do marsa dolećmy i wróćmy